23.08.2005 :: 00:16
Hej Wiem ze dlugo nie pisalam ale mi chyba tego wypominac nie bedziecie??? e tam i tak tego bloga nikt nie czyta to po co ja tu pisze - lol ja jush sama nie wiem co pisze Wiec pokolei dzisiejszy dzionek byl poprostu boski (tak nawiasem mowiac chyba ten kamien ktory nosze na szyi-DZIAŁA) ludzie najpierw wszyscy na poprawinach gapili sie na moja szyje (i ten boski brunet i blondyn tesh) a teraz ten cudowny Kamil na piachach oczywiscie najpierw obserwowalam go jakis dluzsz czas a potem wymyslilam pretekst ze niby w siate grac i podlecialam jak na skrzydlach do niego q...a on siem zgodzil i potem ciogle z nim i jego kumplami latalysmy a potem udalo mi sie zdobyc jedo num komy tylko ze chyba kome zostawil w chacie po powrocie bo jego stara ciagle odbierala ale kit ale w kazdym razie num dobry podal-tak mi sie przynajmniej zdaje.A co do faceta on serio jest boski:blondyn wlosy takie dluzsze ale nie dlugie,oczy piekne,no troche wyzszy ale sie przezyje bo przez milosci nie mierzy sie w centymetrach,jednym slowem cudowny.q....a nie kce nic mowic ale chyba sie nim zauroczylam-ale wiecie wakacyjna pryelotna (mam cichutka nadzieje ze nie tylko)musi byc no to koncze (a i zaraz dodam Kamila do listy pozdrawianych obok w ramce:*) to narqa