angelina - komentarze
oh życie jest dziwne a moze raczej bardziej podobne do morza ;] raz spokojne raz są fale ale najgorsze sa sztormy - zauwazyliscie doslownie tak samo jak zycie no ale coz.... ;] dzisiaj w budzie nuuuudno oczywiscie ja jak ja nigdy se miejsca znalesc nie moge w tej szkole;/ w 7ce bylo lepiej była Kasia =* a tu
musze przyklejac sie raz do tej osoby raz do innej ale nigdy nie moge se znalesc ta jedna osóbkę z ktora bym sie tak na prawde zaprzyjaznila,ktora by mnie ramumiala,myslala choc troszeńke podobnie jak ja... która po prostu mogła by zostac moja przyjaciolka lub przyjacielem ;] ludziki mówie wam to nie jest łatwa sprawa szczególnie w gimnazjum gdzie kazda osóbka uwaza sie za dojrzalsza ale oni zupelnie inaczej niz ja odbieraja znaczenie tego slowa.... dziewczyny wtym wieku zaczynaja nosic króciutkie sweterki,malowac sie po prostu az ciezko czasem niektore poznac i zaczynaja byc przesadnie szczere badz mowia wpras co w innych im sie nie podoba-to nie jest zachecajace gdy ktos ci powie ze jestes taka i taka (nie mowie ze mnie to spotkalo-ale raz spotakalo i od tej pory mam dosc) ja w tej sql jestem jaka taka mala szara myszka 
) i nie lubie przebywac w towarzystwie osób lubianych ktorzy wysmiewaja kazdego i przez to jestem na straconej pozycji.Chłopacy zas ci w moim wieku zaczynaja palic,szpanowac lapac dziewczyny za tylek ale nie swoje tylko kazda jaka popadnie "bo ma zgrabna pupcie" a to nie jest mile albo tesh ida z rozwojem w druga strone... biegaja po szkole ganiaja sie jak male dzieci,bija sie;/ nie wiem ja chyba na prawde jestem z innej planety zawsze balam sie tego tu napisac bo stwierdzilam ze jak to napisze to przeczytaja to ludziki z mojej klasy i znajomqi i sie uraza ale teraz wiem ze jedyna osóbka co to czyta jest : "Ktos z Lublina" lub jak ktos woli "Jakiś on" wiedz wielkie thx ze to czytasz naprawde az odrazu lepiej sie pisze gdy sie wie ze nie pisze sie tego tylko dla siebie ;] BuSka 4 U =* no ffajnie mialam pisac o tym co bylo w sql a tak odbilam od tematu no ale jush wiecej nie bede pisac (oczywiscie mam na mysli ta notke nie blog xD) oka papa :*
*JuLkA*
No i tutaj sie myliłaś :) ja przeczytałam calutką notke :) zadziwiłaś mnie naprawde... wiem co czujesz [chociaż możesz mi nie uwieżyć że wiem, ale wiem] kiedyś nastały dla mnie takie czasy, że nie miałam podczas przerw do kogo ust otworzyć... to było naprawde okropne :( chodziłam z jednego miejsca w drugie i zazdrościłam tym co mają przyjaciół na dobre i na złe :( Ana nie martw sie tym że jesteś inna, inaczej myślisz, wszyscy jesteśmy wyjątkowi i niepowtarzalni :) sorrki rozpisałam sie troszeczke...pozdrawiam ;* papa :*Ana
niech Ci bedzie dla Ciebie moge byc barbie xDja czyli Ken :-
Haj Barbi
Sorki... właściwie Hi Ana. W SqL tak już niestety jest, ze nie zawsze wokół siebie ma się samych przyjaciół. Takie po prostu jest życie, a życie jest jak ocean , a ocean to woda, woda to kąpiel i mycie, więc myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia, ani godziny, pierzcie chłopcy gacie, bo i wy tego nie znacie Sorki, głupi żart z poważnych rzeczy, ale tak jush je że życie to nie jebajka to jebitwa i nikt tego nie zmieni. Ważne jest chyba to, żeby każdy starał się robić w nim to, co do niego należy. Płyń więc odważnie Ana na swym okręcie i nie poddawaj się sztormom i wichrom. Fajnie, że piszesz, Barbie... A lot of <buziaczki> 4 U